poniedziałek, 23 marca 2015

Kapuśniak z kiszonej kapusty...

Kapuśniak z kiszonej kapusty to bardzo prosta ale bardzo pyszna i sycąca zupa... Pamiętam smak kapuśniaku który gotowała moja Babcia... Często mówiła, że to zupa z gwoździa... Nie było w nim żadnego mięska, boczku albo kiełbasy... Po ugotowaniu dodawała trochę utopionej słoninki, oczywiście bez skwarków... Kapuśniak smakował wybornie...W swojej kuchni nie używam słoniny... W tym przypadku, do kapuśniaku wkroiłam 1 niebyt dużą kiełbasę. Zupa była przepyszna, być może dlatego, że z własnej kiszonej kapusty.

Składniki:)
3/4 słoika kiszonej kapusty,
    1 laska dobrej kiełbasy, 
    5 niezbyt dużych ziemniaków,
    2 łyżki oleju,
    1 marchewka pokrojona,
    1 nieduża pietruszka,
       kawałek selera,
       czosnek,
       mała cebula,
       koperek suszony,
       sól, pieprz, cukier do smaku,
  
Do gotującej wody wrzuciłam pokrojony:  seler, pietruszkę,  marchewkę... Następnie pokrojoną kapustę kiszoną (bez kwaśnicy)... Gotowałam około 25 minut... W osobnym garnku ugotowałam ziemniaki pokrojone w grubą kostkę... Do rondelka dałam olej i pokrojoną w kostkę cebulkę. Gdy się podsmażyła dodałam pokrojoną w pół plasterki kiełbasę... Cebulkę i kiełbasę mieszałam aby się nie przypaliła...  Dodałam przesmażoną cebulkę z kiełbasą... Do garnka włożyłam ugotowane ziemniaki z całym wywarem. Jeszcze 5 minut pogotowałam. Sprawdziłam czy kapuśniak nie jest mdły. Okazało się, że muszę dolać trochę pozostawionej kwaśnicy. Całość doprawiłam  niewielką ilością soli (ziemniaki były lekko osolone, kapusta też jest słona)pieprzu i cukru. Do kapuśniaku nie dodawałam angielskiego ziela, kminku ani liścia laurowego ponieważ te przyprawy dodaję do kiszenia kapusty... Kapuśniak " niemal z gwoździa" okazał się przepyszną zupą...  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz