sobota, 25 marca 2017

Knedle z sosem truskawkowym


Za oknem szaro, pochmurno deszczowo a na talerzu kolorowo...  Chociaż już od dosyć dawna są w sprzedaży truskawki, to ja wykorzystuję swoje mrożone zapasy... Moje owoce są pachnące, smaczne ponieważ nie zawierają ani grama chemicznych nawozów... Na piątkowy obiad zrobiłam knedle z truskawkami i  sosem truskawkowym... Knedle z masełkiem, cynamonem  i cukrem to smaki z mojego dzieciństwa... Mój Eryk uczył się ich polubić ponieważ w jego domu nie gotowało się tego typu potraw... Teraz oboje lubimy taki delikatny obiad... Robię wg tego przepisu  KNEDLE ...


Sos truskawkowy:)
0,5 kg mrożonych truskawek,
   1 łyżeczkę cukru lawendowego,
   1 łyżka miodu,
0,5 l wody,
   1 łyżeczka mąki ziemniaczanej,

Rozmroziłam połowę truskawek by je zblendować... Wodę zagotowałam, dodałam oba cukry oraz pulpę truskawkową... Pogotowałam dosłownie minutę i dopiero wtedy wrzuciłam resztę truskawek... W tym czasie w pół szklance wody rozmieszałam łyżeczkę mąki ziemniaczanej... Mąkę wlałam do gotujących się truskawek... Mieszałam aż sos zrobił się szklisty... Na talerzu ułożyłam ugotowane knedle i wlałam sos truskawkowy...


czwartek, 23 marca 2017

Zupa gulaszowa z pieczarkami



Ponoć ZUPĘ GULASZOWĄ  można przygotować na setki różnych sposobów... Ja  znam  kilka  i wszystkie  są  aromatyczne,  sycące i pyszne... Taka potrawa ma sporo jarzyn i nasyconych słońcem pomidorów... To świetne danie jednogarnkowe... A gdy ugotuje się jej więcej jest na kolejny obiad... Ja zawsze zamrażam dwie porcje...  Tym razem zupę gulaszową zrobiłam z pieczarkami, korniszonami i serem Grana Padano...


Składniki:)

  0,5 kg łopatki wieprzowej,
  0,5 kg pieczarek,
     1 marchew,
     1 pietruszka,
        kawałek selera,
     2 duże czerwone papryki,
     1 kg mrożonych pomidorów (można zastąpić przecierem pomidorowym)
     5 ziemniaków,
     3 łyżki oleju,
     4 ząbki czosnku,
     1 łyżka koncentratu paprykowego, (zastąpić 1 łyżeczka słodkiej papryki w proszku)
     1 papryczka chili (można zastąpić ostrą papryką w proszku)
        kminek,  5  ziaren angielskiego ziela, 2 liście laurowe,
        sól, pieprz, cukier,
     2 ogórki  konserwowe,
        starty ser Grana Padano, chleb,


Umyte mięso, kroję w kostkę... Na patelni rozgrzewam 1 łyżkę oleju wrzucam pokrojoną w kostkę cebulę a następnie mięso... Smażę aż wszystko się  dobrze zrumieni... Przekładam do dużego garnka 3 - 4 litrowego...Wlewam około 2 litrów wody, dodaję przyprawy (kminek, liść laurowy, ziele angielskie i gotuję na małym ogniu... W rondlu w którym smażyło się mięso, wlewam kolejną łyżkę oliwy i dokładam pokrojone ziemniaki, startą pietruszkę i seler (tarka duże oczka) czosnek w plasterkach oraz marchewkę w plasterkach... To wszystko przesmażam około 10 minut... Następnie przekładam do gotującego się mięsa... Solę... Mrożone pomidory wkładam do garnka z pół litrem wody i gotuję... Po około 10 -15 minutach są już rozmrożone wtedy je blenduje... Sprawdzam czy mięso i ziemniaki są już miękkie... Jeżeli są ugotowane wtedy wlewam pulpę pomidorową... Do rondla po smażeniu  jarzyn wlewam trzecią łyżkę oliwy... Gdy się rozgrzeje wrzucam umyte i pokrojone w grube plastry pieczarki... Przesmażam je dosłownie 5 minut i dodaję do zupy... Dopiero teraz dodaję pokrojoną paprykę, papryczkę chili i koncentrat paprykowy... Nie zagęszczam żadną mąką ponieważ zupa już jest zawiesista... Doprawiam solą, pieprzem oraz cukrem... Gorącą zupę wylewam na talerz... Dodaję starty ser oraz pokrojone korniszony...  Zupę jemy z kromką domowego chleba...

Zupa Gulaszowa


środa, 15 marca 2017

Tatar ze śledzia


Śledzie należą do naszych ulubionych przysmaków...  Przynajmniej raz w tygodniu goszczą na naszym stole... Można je przyrządzać na tysiące sposobów i dlatego nie ma prawa aby się znudziły... W ostatnich miesiącach zasmakował nam tatar ze śledzia... Jego też można przyrządzać na wiele sposobów... A oto pierwszy przepis...


Składniki:)
4 płaty śledziowe,
3 ogórki konserwowe,
1 cytryna,
2 jaja ugotowane na twardo,
1 cebula,
6 pieczarek marynowanych,
2 łyżeczki dobrej musztardy,
1 łyżeczka miodu,
2 łyżki oliwy E.V.
   pieprz,


Płaty śledziowe moczę w zimnej wodzie przez pół godziny... Dokładnie osuszam w ręcznik papierowy i kroję w drobną kostkę... Wyciskam sok z pół cytryny i dokładnie mieszam... Miseczkę z pokrojonymi śledziami umieszczam w lodówce... W tym czasie kroję  w drobną kostkę: jaja, cebulę, ogórki i pieczarki... Na spodeczku mieszam oliwę, miód oraz musztardę na jednolity sos, który dodaję do schłodzonych śledzi... Część tatara ułożyłam w metalowej foremce do potraw a resztę w słoiku... Na spód włożyłam śledzia, potem cebulkę, pokrojone pieczarki, ogórka konserwowego i na końcu jajka... Każdą warstwę doprawiłam na wierzchu pieprzem... Tatara jedliśmy z domowym chlebem... Pychotka...


piątek, 10 marca 2017

Babeczki czekoladowe z kawałkami czekolady


Sporadycznie jemy ciasta i dlatego bardzo rzadko je piekę... Czasem nagle przychodzi nam ochota na coś słodkiego... Wtedy piekę  babeczki...  Składniki  do  ich  upieczenia  zawsze  mam
w domu... Takie babeczki są proste w wykonaniu, niezawodne
i pyszne...


Składniki:)
  25 dkg maki pszennej,
    2 jaja,
    2 łyżki kakao,
    8 dkg cukru,
  80 ml oleju,
    1 łyżeczka sody oczyszczonej,
    1 łyżeczka proszku do pieczenia,
160 ml mleka,
    5 dkg orzechów włoskich,
       pół tabliczki czekolady,
       szczypta soli,



W misce za pomocą trzepaczki wymieszałam ze sobą składniki mokre: mleko, olej, jaja... W drugiej misce wymieszałam składniki suche: cukier, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, kakao, cukier... Czekoladę połamałam na kawałeczki a orzechy posiekałam i dołożyłam do masy... Wszystko dokładnie wymieszałam... Ciastem wypełniłam foremki do muffinek  do około 2/3 wysokości... Piekarnik nagrzałam do 180° i piekłam przez 20 minut... Babeczki wystudziłam, polukrowałam i posypałam kolorową posypką... Babeczki  można też  posypać cukrem pudrem... Dodałam cukier do babeczek więc w tym przypadku nie posypałam ich cukrem pudrem...







czwartek, 9 marca 2017

Zupa z żółtych pomidorów


Zupy są ważnym elementem w mojej kuchni... Są pyszne, sycące
i wprawiają nas w dobry humor... Przynajmniej trzy razy w tygodniu goszczą na naszym stole... Jedną z ulubionych zup jest oczywiście pomidorowa... Pomidory to bomba witaminowa...  Dlaczego warto jeść  pomidory? zawierają silny  antyutleniacz   o  nazwie  likopen...
On  zmniejsza  ryzyko  zawału  serca  i  wzmacnia  system odpornościowy... Tym razem zrobiłam zupę  z mrożonych, żółtych pomidorów, z makaronem penne i tartym parmezanem....

Składniki:)

1 kg mrożonych, żółtych pomidorów,
2 średnie marchewki,
1 pietruszka,
1 cebula,
3 ząbki czosnku,
  kawałek selera,
2 listki laurowe,
3 łyżki oleju,
   sól, pieprz, zielenina,



Do garnka wlewam 1 litr wody... Gdy woda zagotuje się, wrzucam zamrożone pomidory... W rondlu podgrzewam olej, gdy jest gorący dodaję 1 startą marchew, seler, pietruszkę oraz posiekaną w kostkę cebulę i czosnek... Warzywa przesmażam przez 5 minut... Następnie przekładam je do rozgotowanych pomidorów... Pomidory i warzywa dokładnie blenduję... Drugą marchewkę ścieram na tarle o grubych oczkach i dodaję do gotującej się zupy... Doprawiam solą, pieprzem i dodaję liście laurowe... Gotuję  5 minut...
W międzyczasie gotuję makaron penne... Po ugotowaniu wykładam  go na talerze, zalewam zawiesistą zupą, dodaję zieleninę i starty ser parmezan...

* Zupa pomidorowa z ryżem *

* Zupa pomidorowa z pastą paprykową * 

* Zupa pomidorowa z makaronem Cannolicchi *




poniedziałek, 6 marca 2017

Galaretka z kurczaka


Galaretka drobiowa z warzywami jest lekkostrawna, delikatna
i  smaczna... Robię ją dosyć często ponieważ jest idealną przystawką... Taka galaretka jest źródłem białka a dzięki żelatynie dostarcza organizmowi kolagen, który jest bardzo ważny dla prawidłowego działania stawów...


Składniki:)

2 całe udka z kurczaka,
1 marchew,
1 pietruszka,
   kawałek pora,
   pół szklanki  zielonego groszku
1 liść laurowy,
4 ziarenka pieprzu i angielskiego ziela,
2 łyżki  żelatyny,
   sól, pieprz,


Udka z kurczaka umyte i oczyszczone z tłuszczu zalewam 2 litrami zimnej wody... Gotuję bez przykrycia i  na wolnym ogniu... Dodaję umyte warzywa (seler, pietruszka, por, marchewka)... Pod koniec gotowania wywar doprawiam solą i pieprzem... Gdy udka są miękkie wyjmuję z wywaru... Wywar przecedzam przez gęste sitko
i rozpuszczam w nim żelatynę... Ostudzone, pokrojone  mięso przekładam do miseczek, dodaję marchewkę pokrojoną w kostkę oraz ugotowany groszek zielony... Zalewam rozpuszczoną żelatyną i odstawiam do stężenia... Miseczki z galaretką umieszczam
w lodowce... Gotową galaretkę podaję z plasterkami cytryny...


środa, 1 marca 2017

Zupa z białej fasolki


Mamy jeszcze chłodne dni więc na taki czas będzie doskonała   gęsta, pełna smaku zupa z drobnej białej fasolki... W jesienno-zimowe dni robię ją dosyć często... Podstawą jest biała fasolka lecz różne dodatki...

Składniki:)

   50 dkg białej, drobnej fasolki,
     1 pietruszka,
     1 cebula,
     2 marchewki,
     3 ząbki czosnku,
        kawałek selera,
     4 ziarnka angielskiego ziela,
     1 listek laurowy,
     2 łyżeczki majeranku,
     5 łyżki oleju,
     1 łyżka mąki pszennej,
        sól, pieprz, zielenina,


Dzień wcześniej (wieczorem) myję fasolkę i ze sporym zapasem zalewam zimną wodą  ponieważ fasolka podwoi swoją objętość... Do wody dostały się substancje wzdymające więc na drugi dzień, wylewam wodę w której moczyła się fasolka i zalewam świeżą, około 2 litry... Do gotującej fasolki dodaję liść laurowy i angielskie ziele oraz 1 łyżeczkę soli... Na patelni rozgrzewam 3 łyżki oleju i dodaję pokrojoną w kostkę cebulę, czosnek pokrojony w talarki, startą pietruszkę, seler (tarło duże oczka)oraz pokrojoną w kostkę marchewkę i wszystko 10 minut  przesmażam... Następnie dodaję do gotującej się fasolki... Aby fasolka była miękka  zupa powinna gotować się co najmniej przez 1 godzinę... Gdy fasolka jest ugotowana robię zasmażkę z 2 łyżek oleju i 1 łyżki mąki... Zasmażkę cały czas mieszam aby się nie przypaliła... Gdy jest gotowa rozprowadzam ją zimną wodą i wlewam do zupy, mieszam... Doprawiam solą i pieprzem, dodaję majeranek i gotuję dosłownie minutę... Dodaję zieleninę i zupa jest gotowa... Jak zwykle połowę zupy zamrażam i czeka w zapasie na jakiś obiad...