O każdej porze dnia mamy apetyt na włoską zupę pomidorową... A teraz po przyjeździe z Włoch, szczególnie mamy ochotę na włoskie smaki... Mimo, że to końcówka lata to pod folią rosną i dojrzewają dorodne, bardzo smaczne pomidory... Posadziliśmy przepyszne odmiany... Przypuszczamy, że to zasługa ekologicznej hodowli i wyjątkowego w tym roku słońca... Tego w tym roku pomidorom im nie brakowało...
Składniki:
1 kg świeżych pomidorów,
1 l bulionu z warzyw i z filetu z kurczaka,
1 marchew pokrojona w kostkę,
1 cebula,
1 łyżka oleju (używam Kujawskiego),
1 gałązka lubczyku,
kilka listków selera,
4 ząbki czosnku,
20 dkg makaronu Francesine,
cukier, pieprz, sól wg uznania
kawałeczek papryki pepperoni (2 cm)
listki bazylii i majeranku
Do garnka wlewam około 1 litr wody. Gdy się zagotuje wkładam filet z kurczaka... W innym naczyniu sparzam pomidory a później obieram je ze skórki. Na oleju szklę cebulę pokrojoną w kostkę, dodaję pokrojony w plasterki czosnek, marchewkę, bazylię, majeranek, listki selera i lubczyku... Całą przesmażoną zawartość wlewam do wywaru z filetu. Do naczynia w którym przesmażałam cebulę, wlewam około 0,5 litra wody a następnie wkrawam pomidory oraz kawałeczek papryczki. Pomidory gotuję około 15 minut. Potem je blenduję i wlewam do wywaru. Całość doprawiam cukrem, solą, pieprzem... Osobno gotuję makaron Francesine... Na talerz wg uznania, wkładam makaron i zalewam zupą pomidorową... Jest pyszna, lekko rozgrzewająca, pachnąca latem i słońcem...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz