Kapusta pank choi nam najlepiej smakuje na ciepło... Jej przygotowanie trwa bardzo krótko... Lubimy gdy jest chrupiąca... Dzisiaj kapusta była na obiad ponieważ najczęściej gości na naszym stole w piątek... Jedliśmy osobno ponieważ o 16 -tej były skoki narciarskie i Eryk jadł obiad w świetlicy...
Składniki:)2 kapusty pank choi,
4 ziarnka czosnku,
1 mała cebulka,
2 łyżki oleju,
1 łyżka sezamu,
1 łyżeczka sosu sojowego
pół czerwonej papryki,
kawałeczek papryczki chili,
Sezam prażę na suchej patelni... Mieszam aby się nie przypalił... Odstawiam... Kapustę myję... Odcinam zielone części... W woku rozgrzewam olej, wrzucam pokrojone w drobną kostkę; czosnek i cebulkę... Podsmażam dosłownie minutę, nie dopuszczam do przypalenia... Na olej wrzucam białe części kapusty, mieszam i smażę 3 - 4 minuty, później dorzucam zielone części, chili, czerwoną paprykę i dodaję sos sojowy... Smażę 1-2 minut... Posypuję uprażonym sezamem... Kapustę podałam z brukselką i smażonym dorszem atlantyckim...
Jak apetycznie wygląda. Lubię bardzo takie dania. Niestety kapusta pank choi jest u nas trudna do zdobycia. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńChciałoby się od razu coś takiego ugotować, tak zachecająco to wygląda Ja niestety, nie moge żadnych takich nowinek kupić ale wyobraznie mam i wierzę ,że jest to bardzo dobre.Pozdrawiam Lusiu serdecznie.
OdpowiedzUsuńNie znam smaku tej kapustki ! Lusiu, w Twoim wydaniu wygląda zachęcająco !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam