U nas w domu zawsze w poniedziałek na obiad zjadamy co nam zostało z niedzieli... Tym razem zostały jedynie niewielkie fileciki z kurczaka, dlatego postanowiłam zrobić do nich sałatkę z tortellini... Z soboty został jeszcze żurek... W niedzielę wieczorem ugotowałam do niego jajka na twardo... Przygotowałam również sałatkę z tortellini aby składniki się przegryzły...
Składniki na sałatkę:)
0,5 opakowania tortellini,
1 puszka kolorowej fasoli,
1 słoiczek tartego selera (domowy)
3 łyżki majonezu,
2 jaja na twardo,
2 ogórki konserwowe,
sól, pieprz,
Tortellini gotuję wg przepisu na opakowaniu... Jaja i ogórki kroję w drobną kostkę... Seler odlewam z zalewy, wygniatam... Fasolę na sicie przelewam zimną wodą... Wszystkie składniki mieszam, z majonezem... Doprawiam solą i pieprzem...
W poniedziałek obiad był podany bardzo szybko... Odgrzany żurek był z jajkiem na twardo... Na drugie danie był filecik z sałatką z tortellini i sałatką z rukoli i pomidorów... Zjedliśmy dobry obiad i nic się nie zmarnowało...
Wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł na obiad. Zdjęcie w tytule bloga jest po prostu śliczne. Wspaniała kolorystyka. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło Łucjo, że odnowiłyśmy kontakt. Ja ceniłam Twoje relacje z podróży, ale po wypadku i stracie bliskich stałam się mało aktywna na blogu. Dużo mniej w każdym bądź razie niż wcześniej. Teraz jestem tu i w miarę jestem pozbierana, więc wracam do gry ;)Buziaki