poniedziałek, 23 stycznia 2017

Łazanki z kapustą kiszoną i pieczarkami


Łazanki to danie, które można przyrządzić na wiele sposobów... Jest  bardzo proste, przyrządza się szybko i najważniejsze, jest bardzo smaczne... W moim rodzinnym domu to danie bardzo często gościło na stole... I chociaż mój E nie znał go, to zaraz je polubił...

Składniki:)
20 dkg suchego makaronu łazanki,
40 dkg kapusty kiszonej,
30 dkg pieczarek,
  2 cebule,
  4 łyżki oleju,
     sól, pieprz,

Kapustę kiszoną  opłukuję zimną wodą... Kroję na mniejsze części... Zalewam wodą i gotuję do miękkości... Odcedzam... W między czasie w osolonej wodzie gotuję makaron al dente...  Jedną cebulę kroję w kostkę i przysmażam na 2 łyżkach oleju, dodaję pokrojone pieczarki i smażę dosłownie 10 minut... Do odcedzonej kapusty dodaję przesmażoną cebulę, pieczarki i kapustę... Mieszam...


Drugą cebulę pokrojoną w piórka przysmażam na dwóch łyżkach oleju... Dodaję pieczarki pokrojone w plasterki... Chwilę przesmażam i dodaję  do makaronu... Całość mieszam i doprawiam pieprzem, ewentualnie doprawiam solą... Danie gotowe...


środa, 18 stycznia 2017

Surówka z kiszonej kapusty z owocem kaki


W sezonie jesienno-zimowym kapusta kiszona dosyć często gości na naszym stole... Jest nie tylko bardzo smaczna ale przede wszystkim wzmacnia odporność, oczyszcza organizm, wspomaga trawienie... Sporo jej ukisiłam jesienią... Nie ma z nią żadnego problemu ponieważ jest przechowywana w słoikach... Uwielbiamy spożywać ją w postaci surówek... Tym razem zrobiłam ją z owocem kaki... Kaki jemy codziennie bowiem jest bardzo smaczne i zdrowe...

Składniki:)

40 dkg kapusty kiszonej,
  1 cebula,
  1 duży owoc kaki,
  1 jabłko,
  1 marchewka,
  4 łyżki oleju,
    pieprz, zielenina,



Kapustę odciskam z kwaśnicy... Wypijamy ją bo to skarbnica witamin... Kapustę drobno siekam... Nigdy jej nie płuczę   gdy przyrządzam surówkę... Marchewkę  i jabłko ścieram na tarce o drobnych oczkach... Mieszam aby jabłko nie ściemniało...  Kaki obieram i kroję w drobną kostkę... Cebulkę też kroję drobno... Dodaję olej, pieprz i zieleninę... Cukru już nie dodaję ponieważ kaki jest słodkie... Wszystko należy wymieszać i surówka jest gotowa...


Tym razem surówkę podałam z duszoną wieprzową i kaszą pęczak... 
Pęczak jest smaczny, lekko orzechowy, delikatny...


poniedziałek, 9 stycznia 2017

Zupa z fasoli "Piękny Jasiek"


Na obecne, zimowe temperatury zupa z fasoli Jasiek jest doskonała, sycąca i rozgrzewająca... Taka zupa jest gęsta, treściwa i pełna smaku... Tak dobrze się składa, że oboje z E uwielbiamy zupy... Zawsze gotuję duży garnek... Połowę zupy zjadamy na obiad a drugą część zamrażamy... Jest to świetne rozwiązanie ponieważ mamy już ugotowany obiad na zapas....

  Składniki:)

1/2 kg dużej  fasoli Jasiek,
   1 marchew,
   1 cebula,
   1 pietruszka,
      kawałek selera,
      kawałek pora,
   1 kiełbasa (około 10 dkg)
   4 łyżki oleju,
   1 łyżka mąki,
      kawałek papryczki chili,
 1/2 kg mrożonych pomidorów lub 2 łyżki koncentratu pomidorowego,
    1 łyżeczka słodkiej papryki mielonej,
    2 liście laurowe,
   10 ziaren angielskiego ziela,
       sól, cukier, pieprz, majeranek,
       zielenina (koperek lub pietruszka)
 

Rano, wypłukaną fasolę zalewam zimną wodą... Po południu zaczynam gotowanie zupy... Odlewam wodę w której moczyła się fasola... Zalewam około 3 litrami świeżej wody... Dodaję liść laurowy, angielskie ziele, drobno pokrojoną pietruszkę, seler, por i pół łyżeczki soli... 
 
W międzyczasie przez około 10 minut gotuję rozmrożone pomidory.... Następnie  miksuję i dodaję gdy fasola jest już miękka...... Kiedy fasola zaczyna mięknąć dodaję pokrojoną marchewkę... Drobno pokrojoną cebulę przesmażam na oleju, dodaję mąkę aby lekko się przyrumieniła... Do gorącej zasmażki wlewam zimną wodę mieszam aby nie zrobiły się grudki... Dodaję do zupy... Kiełbasa pokrojona w  pół plasterki jest dodana do garnka... Zupa jeszcze się gotuje... Doprawiam solą, cukrem, majerankiem, słodką papryką, dodaję również cienkie plasterki papryczkę chili... Na drugi dzień, kiedy zupa jest podawana  na obiad, dodaję zieleninę...


środa, 4 stycznia 2017

Schab z szynkowara


Od dłuższego czasu nie kupujemy żadnych gotowych wędlin... Nie jemy żadnych parówek... Tym razem zrobiłam pyszny, soczysty schab z szynkowara...

  Składniki:)
  1 kg schabu bez kości,
  4 ząbki czosnku,
  2 łyżeczki soli peklowej,
  4 łyżeczki żelatyny,
  4 ziarenka angielskiego ziela,
  1 liść laurowy,
  6 ziarenek kolendry,
  1 gałązka nieduża rozmarynu,


Schab po umyciu osuszam ręcznikiem papierowym... Czosnek przeciskam przez praskę i nacieram nim mięso... Następnie posypuję solą peklową...  Do szynkowara wkładam woreczek foliowy... Na dno wrzucam przyprawy: ziele angielskie, kolendrę, liść laurowy... Schab wkładam do woreczka a następnie wsypuje żelatynę... Woreczek zapinam spinką... Szynkowar zamykam i na 24 godziny umieszczam w lodówce... Nie wlewam żadnej wody ani nie naszczykuję mięsa...


Po 24 godzinach szynkowar umieszczam w garnku z wodą i przez 2 godziny parzę schab w temperaturze 80 -85 st.C... Po dwóch godzinach schładzam szynkowar zimną wodą i wkładam go do lodówki na 12 godzin... Po tym czasie schab jest gotowy i pyszny... Przekrawam go wzdłuż ponieważ lepiej mi kroić na kanapki...




niedziela, 1 stycznia 2017

Sałatka ze śledziem marynowanym


Sałatkę śledziową robię od dawna ponieważ oboje ją bardzo lubimy... Jesteśmy smakoszami śledzi... Sałatka jest prosta i szybka w wykonaniu... Wszystkie składniki są łatwo dostępne...

Składniki:)

 4 duże płaty śledzia marynowanego (około 30 dkg)
 1 soczyste jabłko,
 1 mała cebulka czerwona,
 2 kiszone lub konserwowane ogórki,
10 marynowanych pieczarek,
    pół puszki kukurydzy,
 4 łyżki majonezu,
 5 gałązek zielonej pietruszki lub koperku,
 1 mała łyżeczka cukru,
    pieprz do smaku,


Śledzie marynowane obieram ze skóry i kroję kostkę... Obrane jabłko, pieczarki, cebulę, ogórki  również kroję w drobną kostkę... Dodaję przemytą kukurydzę, pokrojoną zieloną pietruszkę... Doprawiam cukrem i pieprzem... Na końcu dodaję majonez i wszystko dokładnie mieszam... Sałatkę przekładam do pojemniczka i przynajmniej przez 2 godziny  schładzam w lodówce...