Uwielbiam zupy... Właściwie to oboje bardzo je lubimy... Szczególnie takie, które są pikantne, i szybko można je przyrządzić... Są jednogarnkowe i można je zamrozić... Po rozmrożeniu i zagotowaniu smakują jak świeżo ugotowane... Zupa gulaszowa gości w moim domu od jesieni do wiosny... Za każdym razem zmieniam składniki... Oczywiście, przyrządzam również oryginalną węgierską zupę gulaszową...
Jesienią mrożę paprykę, papryczki chili i pomidory... Przez okres od jesieni do wiosny, nie brakuje mi swoich podstawowych produktów...
Zupa gulaszowa - 4 porcje
0,5 kg mięsa ( łopatka, szynka, pręga lub inne)
2 cebule
2 łyżki oleju kujawskiego
2 papryki ( żółta, czerwona)
1 papryczka chili,
0,5 kg mrożonych pomidorów, ( lub mała puszka przecieru pomidorowego)
8 małych ziemniaków,
1 marchew,
1 pietruszka,
20 dkg boczku wędzonego,
10 dkg kiełbasy,
0,5 szklanki zacierki lub maleńkie muszelki
5 ząbków czosnku ( my bardzo lubimy)
2 łyżki pokrojonej natki z pietruszki,
2 liście laurowe,
5 ziaren angielskiego ziela,
1 łyżka papryki mielonej słodkiej,
sól, pieprz, cukier wg uznania,
Mięso kroję w drobną kostkę. Na rozgrzany olej wkładam czosnek i cebulkę pokrojoną w piórka. Dodaję mięso...To wszystko ma się zrumienić ale nie przypalić. Do mięsa dodaję drobno pokrojone ziemniaki, marchew, pietruszkę, przyprawy i paprykę mieloną. Cały czas mieszam aby się nie przypaliło. Po około 15 minutach dodaję przetarte pomidory... Uzupełniam wodą... Dodaję drobno pokrojoną różnokolorową paprykę i połówkę papryczki chili... Sprawdzam ostrość zupy. Jeżeli jest mało ostra dodaję resztę papryczki... Wsypuję zacierkę i gotuję przez 45 min. Dlaczego zacierka? Lubię zupy zawiesiste... Przed podaniem wsypuję pokrojoną zieloną pietruszkę...Z tej porcji wychodzi duży gar zupy gulaszowej... Zjadamy słuszną porcję. Resztę mrożę i zjadamy w następnym tygodniu...
Ta zupa wygląda smakowicie...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńFaktycznie, jest bardzo smaczna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Robię różne zupy, ale gulaszową jeszcze nie robiłam. Ciekawa wersja z ta zacierką. Gotuję.
OdpowiedzUsuń