Uwielbiamy żurek na zakwasie.... Tak się przyjęło, że podaję go na obiad w sobotę...i to co zostaje zjadamy we wtorek... Każdy region naszego kraju ma swój przepis na żurek... Serwowany jest z ziemniakami gotowanymi osobno... Żurek gotuję z różnymi dodatkami i zawsze jest pyszny... Tym razem też jest smaczny i bardzo pożywny...
Składniki:)
250 ml zakwasu,
30 dkg łopatki,
2 śląskie kiełbaski,
30 dkg pieczarek,
1 cebula,
3 ząbki czosnku,
1 marchewka,
1 mała pietruszka,
zielony koperek,
sól, pieprz i cukier do smaku,
Do garnka wlewam około 2 litery wody... Dodaję umytą drobno pokrojoną łopatkę, cebulę i czosnek, obraną całą pietruszkę i marchew... Gotuję około 30 minut... Obieram pieczarki i pokrojone w plasterki dokładam do wywaru... Po 10 minutach wkładam pokrojoną w pół plasterki kiełbasę... Doprawiam solą i pieprzem... Po kilku minutach wlewam część zakwasu... Sprawdzam, jeżeli zupa jest mało kwaśna dolewam więcej zakwasu... Nie lubimy zbyt kwaśnego żuru... Zawsze do żuru dodaję szczyptę cukru i w miarę potrzeby doprawiam solą morską i po ugotowaniu posypuje zielonym koperkiem... W między czasie, w osobnym garnku gotują się ziemniaki, które po ugotowaniu podaję z żurkiem...
Nie jadłam żurku z pieczarkami, jestem ciekawa smaku !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Cieszę się niezmiernie, łucjo - Mario, że też tu trafiłem! Śląski żur to nasza flagowa regionalna potrawa, toteż podam moją Ci wersję alternatywną.
OdpowiedzUsuńSkładniki:
- średniej wielkości peklowana golonka
- pęto popularnej kiełbasy (zwyczajna, podwawelska itp.)
- kawałek (ok.30 dag) surowego boczku wędzonego
- ziemniaki (ok 1 kg, może być odrobinę więcej)
- trzy suszone namoczone borowiki lub 1 - 2 świeże
- dwie śrerdniej wielkości cebule, 2 - 3 ząbki czosnku
- ok. 1 - 1,5 l kiszonego żuru.
- 2 kostki bulionowe
- sól, pieprz, majeranek, kminek (najlepiej sproszkowany)
Ziemniaki gotujemy w mundurkach i odstawiamy do przestygnięcia. Golonko obieramy ze skóry i filetujemy z mięsa, kość zostawiamy. Kiełbasę kroimy w drobną kostę, podobnież cebulę, boczek jak i mięso z golonki.
Gotujemy wywar na kości z golonki wraz z kostkami bulionowymi. W osobnym garnku przysmażamy na smalcu ( z odrobiną oleju) cebulę, mięso, boczek i kiełbasę, podlewając odrobiną wrzątku, aby składniki nie przywarły do naczynia. Podsmażone dodajemy do wywaru wraz z grzybami i nadal gotujemy do miękkości, dodając przyprawy (solimy na sam koniec, gdy potrawa jest za mało słona; bądź soli w ogóle nie używamy).
Gdy żur jest już gotowy, dodajemy ugotowane ziemniaki: pokrojone w kostkę, (żur żyniaty) lub utłuczone na puree i ułożone w kopczyk (żur rozwodnik).
ściskam
p.s. gotowanie to moje kolejne wariactwo; uspokaja mnie i poprawia humor; natępnym razem podam Ci przepis na unikatową śląska sałatkę ziemniaczaną czyli śląski szałot.
Pardon za literówki; zachowałem się jak ostatni burak, pisząc Twe pierwsze imię z małej litery!
UsuńOczywiście do wywaru we włsciwym momencie wlewamy naturalny kiszony żur; Jednak ze mnie przwdziwy burak z chrzanem!
UsuńŻur u nas kisi się z gubo mielonej (wraz z otrębami) mąki żytniej zwaną śrutką.