W tym roku zaszalałam i wiosną posadziłam sporo kalarepy... Urosła piękna i dorodna, więc się nią zajadamy niemal każdego dnia... Jemy gotowaną i w postaci surówek... Surówka to bomba witaminowa, a przede wszystkim jest idealnym dodatkiem do obiadu... Surówka z kalarepy, którą zrobiłam w piątek, jest bardzo prosta w wykonaniu i wyjątkowo pyszna...
Składniki:)
2 kalarepy,
1 ogórek wężowy,
0,5 cebuli czerwonej,
5 rzodkiewek,
2 łyżki majonezu,
koperek i zielona pietruszka,
sol, pieprz,
Kalarepy i ogórka obrałam i starłam na tarce o dużych oczkach... Starłam również rzodkiewki... Lekko posoliłam i wyłożyłam na sitko... Odcisnęłam z nadmiaru soku... Cebulę czerwoną pokroiłam w piórka... Doprawiłam pieprzem, dodałam zieleninę oraz majonez, wymieszałam... Na kilka minut schłodziłam w lodówce... Surówkę podłam z dorszem smażonym, ziemniakami i gotowaną kalarepką z bułką tartą...
Lubimy kalarepkę a Twoja to niebo z gębie. Przepis na sałatkę oryginalny i muszę wypróbować. Smacznego - Goska N.
OdpowiedzUsuń