Sporadycznie jemy ciasta i dlatego bardzo rzadko je piekę... Czasem nagle przychodzi nam ochota na coś słodkiego... Wtedy piekę babeczki... Składniki do ich upieczenia zawsze mam
w domu... Takie babeczki są proste w wykonaniu, niezawodne
i pyszne...
Składniki:)
25 dkg maki pszennej,
2 jaja,
2 łyżki kakao,
8 dkg cukru,
80 ml oleju,
1 łyżeczka sody oczyszczonej,
1 łyżeczka proszku do pieczenia,
160 ml mleka,
5 dkg orzechów włoskich,
pół tabliczki czekolady,
szczypta soli,
W misce za pomocą trzepaczki wymieszałam ze sobą składniki mokre: mleko, olej, jaja... W drugiej misce wymieszałam składniki suche: cukier, proszek do pieczenia, sodę oczyszczoną, kakao, cukier... Czekoladę połamałam na kawałeczki a orzechy posiekałam i dołożyłam do masy... Wszystko dokładnie wymieszałam... Ciastem wypełniłam foremki do muffinek do około 2/3 wysokości... Piekarnik nagrzałam do 180° i piekłam przez 20 minut... Babeczki wystudziłam, polukrowałam i posypałam kolorową posypką... Babeczki można też posypać cukrem pudrem... Dodałam cukier do babeczek więc w tym przypadku nie posypałam ich cukrem pudrem...
Wyglądają przepysznie, ale narobiłaś ochoty i to wieczorem. Upiekę na pewno. Moje smaki. Pozdrawiam:):):)
OdpowiedzUsuńWygląda cudownie! Istne arcydzieło :-) Muszę spróbować jak najszybciej. Pozdrawiam i bardzo dziękuje
OdpowiedzUsuńOh that look´s good and tasty :) Lovely pictures too...
OdpowiedzUsuńHave a great week!
Titti
Que bonitos e coloridos, muito alegres e apetitosos, Lucja!
OdpowiedzUsuńApetyczne babeczki, pięknie udekorowane !!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń