Sałatka ziemniaczana to jedna z najpopularniejszych sałatek w polskiej kuchni... Gdy zostają mi ziemniaki z obiadu, robię własnie sałatkę, kopytka czy kluski śląskie... W tym roku zasadziłam w workach fioletowe ziemniaki... W czwartek sprawdziłam czy już urosły... Okazało się, że tak... Z kilku ziemniaków zrobiłam sałatkę ziemniaczaną w piątek na obiad...
Składniki:
4 ziemniaki fioletowe,
1 pomidor,
10 oliwek,
6 liści sałaty,
1 łyżka słonecznika prażonego,
3 suszone pomidory,
1 cebulka ze szczypiorem,
pieprz,
Sos do sałatki:
3 łyżki oliwy E.V.,
2 ząbki czosnku,
sok z pół cytryny,
1 łyżka miodu,
sól,
Wcześniej przyrządziłam sos... Wymieszałam oliwę z sokiem z cytryny, miodem, szczyptą soli oraz przeciśniętym przez praskę czosnkiem... Ziemniaki umyłam, ugotowałam w mundurkach, ostudzone pokroiłam w plasterki... Do salaterki włożyłam ziemniaki, porwaną sałatę, pokrojone oliwki, pomidory, cebulę w piórka i szczypior... Wymieszałam delikatnie wszystkie składniki sałatki, polałam sosem i posypałam prażonym słonecznikiem... Sałatkę podałam ze smażonym dorszem, gotowanym kalafiorem i kalarepką...