Rzodkiewka gotowana z przesmażoną tartą bułką jest świetnym dodatkiem do drugiego dania obiadowego... Teraz w końcówce lata rzodkiewki rosną ze zdwojona mocą... Musze je szybko przetwarzać ponieważ lada moment mogą przerosnąć i będą niezdatne do jedzenia...
Składniki:)
0,5 kg umytych rzodkiewek i pozbawionych liści,
2 łyżki masła,
1 łyżka oleju,
2 łyżki bułki tartej,
sól, cukier,
Do garnka wlać wodę i zagotować, dodać łyżeczkę cukru i sól wg uznania... Na gotującą wodę wrzucić rzodkiewki... Gotować około 5 minut... Nie mogą być rozgotowane...W międzyczasie w rondelku rozpuścić masło dodać olej i bułkę tartą, którą należy przyrumienić.... Rzodkiewki odcedzić i polać rumianą bułką, wymieszać... Podałam je z ziemniakami, duszoną karkówką i sałatką z ogórków, rukoli, pomidorów i papryki...
Lusiu skarbie kiedyś jadłam i zupełnie o tym przepisie zapomniałam Teraz przy najbliższej okazji takie rzodkiewki zrobię.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńThis looks like tasty to dish to try and make and also very colorful. Looks very colorful! Thanks for the share, have a fantastic rest of your day. Keep up the posts.
OdpowiedzUsuńWorld of Animals
Mniam,mniam,oj powiem szczerze że nie wpadłam na pomysł ugotowania rzodkiewek,ale po tak miłym dla oka widoku i Twojej Lusi zachęcie zdecydowanie jestem na tak.
OdpowiedzUsuńAleż smakowicie one wyglądają,że nie wspomnę o całym daniu :D
Buziaczki Lusi zostawiam :*
No paczaj! O czyms takim jeszcze nie slyszalam, a brzmi smakowicie :) Zaraz jutro zobacze, czy sa jeszcze rzodkiewki i wyprobuje na obiad!!!
OdpowiedzUsuńTytul o rzodkiewkach zwabil mnie do twojego bloga jedzeniowego :)
OdpowiedzUsuńPrzelecialam pobieznie dania obiadowe, i kilka wytypowalam do ugotowania. Misze przeczytac systematycznie, bo podoba mi sie :)
Masz jakis malo bolesny sposob na szatkowanie kapusty? U mnie leje sie krew i lamia nadgarstki :(
Jadam gotowane rzodkiewki, ale bez bułki, posypuję je koperkiem.
OdpowiedzUsuńKiedyś jadałam z bułką, ale teraz odpada ze względów zdrowotnych :-(