W piątek na obiad zrobiłam kotlety z ciecierzycy... W tym dniu nigdy nie jemy wędlin ani mięsa... Takie kotlety są pyszne, bardzo proste w wykonaniu i ich skład wchodzi kilka ziół... Tym razem poszłam na łatwiznę i użyłam do ich przygotowania gotowaną ciecierzycę Bio... Okazała się bardzo smaczna i od tej pory będę ją kupowała...
Składniki:)
400 g ciecierzycy (puszka),
1 duża cebula,
1 łyżka oleju,
3 ząbki czosnku,
1 jajo,
2 łyżki bułki tartej,
1 łyżeczka mielonej kolendry,
1 łyżeczka mielonego kminku
1 łyżka posiekanej zielonej pietruszki,
1 łyżka posiekanego szczypioru z cebuli,
(kuminu nie używam, ponieważ nie lubię jego zapachu)
1/3 łyżeczki pieprzu Cayenne,
szczypta kardamonu, kurkumy, cynamonu,
bułka tarta do obtoczenia
i olej do smażenia,
0 - soli ponieważ ciecierzyca jest solona
Ciecierzycę odcedziłam na sicie, przełożyłam do miski i rozgniotłam widelcem... Cebulę pokroiłam w drobną kostkę i przesmażyłam na oleju (1 łyżka), przestudzona dodałam do ciecierzycy.... Czosnek przecisnęłam przez praskę... Dodałam jajo i pozostałe składniki... Masę dokładnie wymieszałam... Nabierałam po łyżce masy i formowałam kotlety, obtaczałam w bułce tartej... Smażyłam na rozgrzanym oleju... Z tych składników wyszło 6 sztuk... Podałam z gotowanym kalafiorem i dorszem atlantyckim... Po jednym kotlecie zjedliśmy na kolację... Na zimo też wspaniale smakują...
An interesting recipe!
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam takich kotletów.
OdpowiedzUsuńAkurat mam puszkę ciecierzycy, muszę koniecznie zrobić takie kotleciki. Zawsze używam ciecierzycy z puszki. Szkoda czasu na gotowanie 😊
OdpowiedzUsuń