Kocham zupy! Wszelakie, ale muszą być bez śmietany czy innych zabielaczy... Właściwie od pewnego czasu oboje z Erykiem kochamy zupy... W tradycji polskiej są one zazwyczaj pierwszym daniem obiadu... W moim rodzinnym domu zawsze gotowało się na dwa dania ale my już wiele lat jemy jedno danie... Tym razem na dzisiejszy, piątkowy obiad zrobiłam zupę jarzynową na tzw. gwoździu... Była bardzo prosta w wykonaniu i super pyszna... Zrobiło mi się trochę więcej, więc zjemy ją jutro na obiad bo jutro na kolację zrobię coś na ciepło...
Składniki:)
6 małych ziemniaków,
1 ziemniak do zagęszczenia zupy,
2 marchewki,
1 cebula,
3 ząbki czosnku,
1 pietruszka,
2 garście fasolki szparagowej,
10 ziaren świeżej fasoli Jaś,
3 sztuki suszonych prawdziwków,
1 kalarepkę,
3 łyżki E.V.
kawałek selera,
kawałek kalafiora,
pół łyżeczki kminku,
pół łyżeczki słodkiej papryki,
szczypta ostrej papryki,
sól, pieprz, liść laurowy, kilka ziaren angielskiego ziela,
liść lubczyku, koperek, pietruszka zielona,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz